PODRÓŻE
Tajlandia, Kambodża, Wietnam i Chiny. W drodze!
20:51
A więc zostałam jedną z tych osób, które rzucają pracę, pakują plecak i planują podróżować dopóki wystarczy pieniędzy. Z moich prostych kalkulacji wynika, że wystarczy ich na 2-3 miesiące we wschodniej Azji, a dokładniej na przebycie trasy Bangkok-Hongkong. Okrężnymi drogami.
fot. telmo32 |
Wiem, wiem każdy ma już dosyć historii spod znaku "wiodłam ponury żywot pracownika biurowego, dopóki pewnego dnia nie doznałam objawienia i ruszyłam w podróż życia". Mój przypadek jest chyba trochę inny. Skończyłam dwa kierunki studiów, przez większość tego czasu również pracowałam. Zasoby czasu, które mogłam poświęcić na podróże były zatem dość nikłe, szczególnie, że nie należę do osób wybitnie zorganizowanych. Krótkie wypady do Europy były oczywiście świetną odskocznią od codzienności, ale marzyłam o podróży z prawdziwego zdarzenia. Kilka miesięcy w zupełnie innym miejscu - to było to. Zatem doczekałam grzecznie do końca studiów, popracowałam kilka miesięcy oszczędzając pieniądze na wyjazd i oto stoję przed perspektywą spełnienia swojego planu. Już za kilka dni lecę do Bangkoku i planuję zwiedzić również Kambodżę, Wietnam i południowe prowincje Chin.
Wybór miejsca był dosyć prosty - doskonała pogoda, żywa, dynamiczna kultura mnóstwo do odkrycia. Ponad to tanio, a to bardzo ważne kiedy ma się ograniczony budżet. Od dawna chciałam odwiedzić Azję również ze względu na jedzenie. Uwielbiam azjatycką kuchnię i na pewno się nie rozczaruję.
Do plecaka wrzucę również komputer i obiecuję na bieżąco pracować nad postami na bloga. W najbliższych miesiącach odejdę zatem od skandynawskich klimatów. Wracajcie po świeże info na temat podróżowania we wschodniej Azji. Moje poczynania będziecie mogli z całą pewnością śledzić na Instagramie. Z Twitterem wciąż jestem na bakier.
Śledź mnie na Instagramie:
Do zobaczenia!
0 komentarze
Dziękuję za Twoją opinię!