10 znaków, ze zbyt wiele czasu spędzasz w Szwecji

Szwecja to specyficzny kraj, pełen  nietypowych zwyczajów i  niepisanych reguł, których nie należy łamać. Jeśli pijesz tylko "prawdziw...

Szwecja to specyficzny kraj, pełen nietypowych zwyczajów i niepisanych reguł, których nie należy łamać. Jeśli pijesz tylko "prawdziwą" kawę i kupiłeś zapas świec na najbliższe 100 lat, być może spędzasz tam ostatnio zbyt wiele czasu. 


GAMLEBY, Smålandia, Szwecja
1. Zaczynasz wariować jeśli nie masz przerwy na kawę przynajmniej trzy razy dziennie

Fika to nie tylko tradycyjna przerwa na kawę i ciasto, ale przede wszystkim społeczna zaprawa, która łączy ze sobą przedstawicieli skrytego szwedzkiego społeczeństwa. To nie tylko miłe urozmaicenie codziennego dnia pracy i zakupów, sposób na pierwszą randkę czy zabicie nudy. To podstawowe prawo Szweda, o które walczyć będzie do ostatniej kropli krwi. 

2. Od teraz pijesz wyłącznie “prawdziwą” kawę

Trzecie miejsce w światowym rankingu konsumpcji kawy zobowiązuje (klik!). Chodzenie do sieciówek jest dla turystów i laików, prawdziwy znawca popija kawę tylko w wyspecjalizowanym lokalu parzącym najlepsze mieszanki. Kawa ma być czarna jak skandynawska noc i mocna jak ramiona wikinga. Wolisz karmelowe latte? Bardzo nam przykro, wypadasz poza nawias.


3. Nigdy nie masz dość gier

Szwecja grami stoi. Zarówno komputerowymi jak i tradycyjnymi planszówkami. Jeśli cenisz swoje życie towarzyskie wybierasz te drugie - Monopoly, Med andra ord lub prawdziwy hit, czyli Sequence. Jeśli, jak wielu Skandynawów, spotkania towarzyskie to dla ciebie źródło stresu i cierpienia, wybierz gry komputerowe i podejmij próbę pokonania Koreańczyków. Powodzenia.

4. Narzekasz na Duńczyków

W teorii Skandynawia to wielka kochająca się rodzina, jednak historia i praktyka pokazują co innego. Co prawda żaden Szwed otwarcie nie przyzna, że nie znosi Duńczyków (imigrantów, homoseksualistów, itd.), ale nie strawi zbyt dużej ilości pochwał pod ich adresem i nie omieszka dodać kilku własnych uwag do twoich peanów na ich cześć.

5. Masz obsesje na punkcie punktualności

Do tej pory uważałeś, że lekkie spóźnienie jest szykowne, a teraz gnasz przez miasto z wywieszonym językiem lub zjawiasz się kilkanaście minut wcześniej i czekasz za winklem. Wszystko po to by nie narazić się na uśmiech śmierci (patrz pkt.6).

6. Zachowania pasywno-agresywne to twoje drugie imię

Na fice ze współpracownicą paplasz beztrosko co ci ślina na język przyniesie i nagle go widzisz. Uśmiech śmierci rzucony znad filiżanki kawy w kolorze włosów Iwony Pavlovic. To tylko pozornie uśmiech, bo oczy pozostają zimne i patrzą na ciebie z mieszaniną złości i współczucia. Tak naprawdę to spojrzenie mówi: “Ty głupiutki idioto”, a ty wiesz, że przekroczyłeść granicę otwartości. Uśmiechy śmierci można spotkać wszędzie i nigdy nie wiesz co może je sprowokować. Spóźniłeś się minutę? Przypadkowo potrąciłeś kogoś w metrze? Płoń w piekle!

7. Wyrzuciłeś wszystkie kolorowe ubrania i kupiłeś plecak fjällräven

Pozbądź się wszystkich nie-czarnych ubrań, pofarbuj włosy na platynowy blond i noś je w starannie wypracowanym nieładzie. Na nogi załóż lekko schodzone conversy lub adidasy, a na plecy koniecznie kultowy plecak szwedzkiej firmy Fjällräven. Tatuaże i piercing również w modzie. Pamiętaj, że grube wełniane czapki i swetry nie są zarezerwowane wyłącznie dla hipsterów.


8. Pijesz na umór

Nie ma takiego stanu po spożyciu alkoholu, którego należałoby się wstydzić. Do domu dotarłeś na czworaka i zwymiotowałeś na wycieraczkę? Rozebrałaś się w klubie  na środku parkietu i pobiłaś o chłopaka? Spoko, wszystkie ruchy dozwolone. Szwedzi tak bardzo umiłowali sobie alkohol, że rząd musiał wprowadzić ograniczenia w jego sprzedaży. O ile dysponujesz milionami monet możesz go kupić w specjalnych sklepach zamykanych przed 17 i nieczynnych w niedziele.

9. Zaprenumerowałeś czasopismo o wystroju wnętrz i kupiłeś zapas świec na najbliższe 100 lat

Przeciętne szwedzkie mieszkanie wygląda jak zdjęcie z katalogu Ikei. Białe ściany, designerskie meble i nonszalancko przerzucona przez oparcie krzesła owcza skóra. Każda wolna przestrzeń pokryta jest świeżymi kwiatami, solniczkami jak dzieła sztuki za 50 EUR, świecami i innymi rzeczami, na które normalnie nie wydaje się pieniędzy. Jest po prostu pięknie i po kilku minutach poczuć można błogie odprężenie.

10. Codziennie jesz ciastka i dziwaczne rzeczy

Kannelbulle, semla, lussekatt i pepparkaka. Małe, słodkie cuda, którym nie można się oprzeć. Dzięki bogu, że wszędzie jeździsz rowerem i możesz spalić zbędne kalorie. Przestałeś również kwestionować na pozór niemożliwe kulinarne połączenia. Zgniły śledź to przysmak (każdy śledź to przysmak), a dżem pasuje do wszystkiego. Przez ostatni miesiąc pochłonąłeś ilość ziemniaków, która mogłaby wyżywić niewielkie afrykańskie państwo.


Zobacz również

6 komentarze

  1. Do konca sie nie zgodze :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za opinię! Z czym się nie zgodzisz? :)

      Usuń
  2. Cos sie zgadza ale nie wszystko ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja podpadam tylko pod dwa pierwsze punkty wiec spoko luz. Nie znam Szwedów wiec nie wiem na ile sa to trafne spostrzezenia ale swietnie sie czyta!

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajne Fajne, zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wszystko się zgadza, zwłaszcza o punktualności i dokładności. :D Zapraszam do mnie: nitkowepomysly.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twoją opinię!

Flickr Images